Początki masturbacji

Zaczęłam się masturbować ze 2-3 lata temu. Dokładnie nie pamiętam. Stało się to tak: Byłam z rodzicami u siostry na weekend. Wieczorem poszłam wziąć prysznic. Jako, że to nowy dom, to chciałam wypróbować wszystkich funkcji. Akurat prysznic miał opcję ‚silnego strumienia’. Włączyłam go sobie i zaczęłam lać nim plecy i całe ciało. Był to świetny masaż, szczególnie, że byłam zmęczona po długiej podróży. Nagle tak zwana słuchawka prysznica upadła mi i przesunęłam się, żeby ją podnieść. Strumień trafił na mój krok. Oczy mi się zaświeciły. Cudowne uczucie, dotąd mi nieznane przepełniło moje ciało. Podniosłam prysznic i skierowałam wprost na moje narządy. Dostałam kolejnego orgazmu. Nie wiedziałam, jak to się nazywa, ale weszłam na internet i zobaczyłam, że to masturbacja. Od tego czasu czasami sprawiam sobie przyjemność, ale nie prysznicem, żeby nie wzbudzić podejrzeń, ale ręką. Dziś masturbuję się po 2-3razy w ciągu dnia przez 3-4dni, a później kilku tygodniowa przerwa. Bałam się, że się uzależniłam, ale kiedy nie muszę(kiedy moje ciało tego nie wymaga), to tego nie robię. Czuję, że tak jest lepiej.
~Czytelniczka

A jak było z Waszą pierwszą masturbacją? Piszcie – klaudia685@op.pl

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Początki masturbacji

  1. ~Ktośś<3 pisze:

    Czasami można się uzależnić. Ja nie próbowałam i nie będę próbować.

  2. ~p.x pisze:

    bardzo podoba mi się twój blog :)pomaga mi w wieeelu sprawach oby tak dalej!

  3. ~natalia 16.11.2012rok pisze:

    ja masturbuje sie co pare dni tylko zeby zaspokoic potrzeby sexualne:,-)

  4. ~Marta pisze:

    Cześć! :)
    Ja już byłam troszkę uzależniona(czasem robiłam to z 10 x), ale prędko z tego wyszłam i już praktycznie tego nie robię. Mam 13 lat…I zaczęłam się masturbować od 10 :) Nie wiem, jakoś tak mnie naszło ;P Ale słyszałam, że masturbacja w wieku dojrzewania jest wręcz konieczna.
    Nie czuję się jednak zbyt dobrze, że to robiłam i to trochę za dużo. Czytałam w książce, że u niektórych dziewczyn właśnie tak jest- wstydzą się tego itd. Kiedyś czułam, że już nigdy nie będę szczęsliwa, bo to robiłam, ale później się dowiedziałam, że to naturalne. Nadal mam jednak ciężar na sercu przez to. Wie ktoś jak się ”wyleczyć” z tego poczucia winy? Piszcie- blogujacaa@wp.pl

    • ~pztajca pisze:

      a co jeđli ja miaam tak samo a mama mnie nie dugo chce yabra do ginekologa _ co mam mu powiedyie jesli zapyta o to czy jestem dziewica?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *