Trudna rozmowa z rodzicami

Na pewno wiele z Was weszło już w okres dojrzewania i pewnie dlatego też trafiłyście na tę stronę :)
Dla wielu z Was dużym przeżyciem, było albo będzie rozmowa z rodzicami na ten temat. Podczas tej rozmowy pewnie Wy i Wasi rodzice byliby trochę zdenerwowani. Jeżeli rodzice nie poruszyli tych tematów na pewno dowiedzieliście się o tym w szkole, od kolegów i koleżanek.Jeżeli Wasi rodzice rozmawiają z Wami o tym na luzie to macie wielkie szczęście i macie powód do dumy. Jeżeli nie…to cóż. ..trzeba się z tym pogodzić . Radzę tym osobom spróbować samemu zacząć tę rozmowę.
Na pewno o wiele trudniej porozmawiać z mamą, tatą o swoim etapie dojrzewania , gdy nigdy ten temat nie było poruszany. Jeżeli chodzi o pierwszą miesiączkę u dziewczynek, zazwyczaj zwracają się do mamy . Najczęściej mama wysłucha, zrozumie, ucieszy się… ale nie zawsze tak jest… czasem rodzic nie chce aby jego mała córeczka dorosła albo wstydzi się o tym rozmawiać z dzieckiem. Wtedy musicie wziąć sprawy w Wasze ręce:) Rodzic jeżeli nawet nie chcę o tym słyszeć lub po prostu go to nie obchodzi, powinien przynajmniej dać pieniądze (jeżeli chodzi o dziewczynki) na podpaski i udzielić kilku rad.
Następny dylemat: „Jak w ogóle to powiedzieć?”
Każdy rodzic to przechodził i wie, że Ciebie, też to dotyczy. I powinien być na to przygotowany. Jest kilka sposobów; albo mówisz to prosto z mostu, w czasie rozmowy schodzisz na tematy dojrzewania i krok po kroku przechodzisz do sedna, dajesz np. Mamie znaki; do koszyka na zakupy wrzucasz podpaski, pytasz się, czy możesz pożyczyć od niej podpaski bo są Ci potrzebne. ..
A jak u Was przebiegła ta rozmowa ? Albo jak planujecie taką rozmowę przeprowadzić?
Pozdrawiam, Zosia

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *