Historia Martyny

Nazywam się Martyna, mam 12 lat i chodzę do szóstej klasy. Było to dwa dni temu. Rano, gdy wstałam do szkoły przeczuwałam, że coś się będzie dziać, a więc założyłam sobie wkładkę. W szkole na drugiej lekcji, gdy poszłam do łazienki, bo coś poczułam, zauważyłam że dostałam okres. Pożyczyłam od koleżanki podpaskę i wróciłam do domu. Powiedziałam mamie, ale nie zwróciła na to szczególnej uwagi. Po prostu powiedziała, że dorastam i nie zatrzyma czasu, żebym znowu była małą dziewczynką. Już jestem kobietą. Bardziej siostra cieszyła się ze mną.

~ Martyna

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Jak poradzić sobie z miesiączką podczas wycieczki?

Piszę z takim pytaniem: Mam 12 lat i w tym tygodniu jedziemy na wycieczkę ze szkoły, mnie dzisiaj już pobolewa podbrzusze, więc prawdopodobnie dostanę niedługo miesiączkę. Jak sobie z tym poradzić podczas jazdy autokarem? (będzie w sumie kilka godzin) Proszę o pomoc!!!!
~Oliwka

Witaj. Sytuacja, którą opisujesz jest dość trudna, ale zawsze można znaleźć jakieś właściwe rozwiązanie, trzeba tylko dobrze pomyśleć. Jeśli w dniu wyjazdu będziesz miała miesiączkę, a w trakcie jazdy poczujesz, że konieczna jest już zmiana podpaski, bo „zaraz przesiąkniesz”, to wtedy zgłaszasz wychowawcy lub opiekunowi potrzebę udania się do wc, oczywiście zaznacz, że potrzeba jest bardzo pilna. Nie musisz mówić, o co dokładnie chodzi, jeśli nie chcesz lub się wstydzisz. Po prostu potrzeba jest bardzo pilna. Podczas jazdy autokarem jest wiele miejsc, gdzie kierowca będzie mógł się zatrzymać, abyś mogła skorzystać z wc. Obecnie wc jest prawie na każdej stacji benzynowej, a tych jest na prawdę dużo. Podpaskę oczywiście masz ze sobą w torebce. Dodam, że także w większości autokarów są już toalety.

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Połowa wakacji za nami..

Witajcie.
Niestety już połowa wakacji za nami.. Bardzo się cieszę, że podoba się wam ten blog, bo dostaję bardzo dużo pozytywnych opinii na jego temat. Zdaję sobie sprawę, że miał on być adresowany do wszystkich nastolatków, a jego problematyka skupia się tylko na dziewczęcych problemach. Jest to spowodowane kilkoma przyczynami: po pierwsze sama jestem kobietą, a po drugie chłopcy chyba bardziej wstydzą się pisać o swoich pytaniach i problemach związanych z dojrzewaniem.
Jeżeli chcecie, żeby jakieś konkretne informacje pojawiły się na tym blogu, to przyślijcie do mnie taką wiadomość. Może są jakieś problemy, które nie były tutaj jeszcze poruszane?
Zachęcam do zapisywania się – wysyłania zaproszeń do Klubu Nastolatek na nk:
http://nk.pl/profile/28495556

Jeżeli macie jakieś ciekawe przeżycia, historie, wspomnienia z wakacji, opiszcie je i przyślijcie – zamieścimy na blogu. Dzięki Wam ten blog będzie się rozwijał i będzie pomocny dla innych.

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Historia Pauliny

No więc tak … gdy pojechałam z rodzicami do cioci na weekend … bo chciałam z nią spędzić trochę czasu i moja mama też… to w sobotę …jakoś dziwnie bolał mnie brzuch ;’]

Nie spodziewałam się że to zbliżająca się moja 1 miesiączka ! ! ! Noale poprosiłam od cioci tabletkę ! Dała mi i położyłam się . Tak ok. godz. 20poszłam się załatwić i zobaczyłam na bieliźnie kilka małych czerwonych kropekjak bym je ktoś zrobił czerwonym cienkopisem ( nie były zauważalne ) ! Niemówiłam nic MAMIE ! Bo sama nie byłam pewna czy to miesiączka czy NIE ! potemposzłam się kąpać : )

Następnego dnia wstałam i poszłam się załatwić i na majtkach zauważyłamczerwono-brązowy śluz =) i domyśliłam się że to Plamienie … przedmiesiączkowe !! Gdy pojechałam już do domu powiedziałam Mamie o wszystkim !!!!Moja mama się uśmiechnęła i powiedziała Moja córcia jest prawie KOBIETKĄ :*

Od dnia 15 maja do 17 plamiłam … kazałam mamie kupić na razie wkładkihigieniczne  i paczkę podpasek ! Kupiła … W Środę 18 maja poszłam do szkołyi wzięłam kilka podpasek . Tak na wszelki wypadek … NIGDY NIC NIE WIADOMO !!;) i akurat na wolnej lekcji w-f skakaliśmy na skakankach bo nikomu się nic niechciało bo było strasznie gorąco … I gdy skakałam poczułam coś mokrego !Poszłam do WC ! I zauważyłam krew ! ! !  Wróciłam na boisko po podpaskę !Poprosiłam żeby moja koleżanka poszła ze mną ! Ale miesiączkę miałam przezjeden dzień ! 

Akurat dostałam 1 miesiączkę w urodziny mojego TATY ;* 18 maja 2011 r 😉 heh

~  Paulina 12 lat ~

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

KLUB NASTOLATKÓW NA nk.pl

Zachęcam do zapisywania się do nowo powstałego KLUBU NASTOLATKÓW na nk.pl – zobaczcie i zapiszcie się koniecznie:

http://nk.pl/profile/28495556

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Kolejna historia i parę informacji.

17.04.2011. To była niedziela. Byłamwtedy u kuzynek na weekend. Moi rodzice i ich rodzice wyjechali w góry. Byłamwśród nich najstarsza. Od pierwszej o 12 lat (ma niecały roczek),od drugiej o 3lata a od trzeciej o 5miesięcy.Był jeszcze pies- Kirsti.
One poszły wyprowadzić psa. Ja zostałam bo niewyraźnie się czułam a poza tymktoś musiał zostać z Magdą (niespełna roczną dziewczynką) bo była chora, a pozatym musiałam zrobić obiad (nuggetsy i frytki :D).
Zaczęłam robić obiad aż wtedy poczułam że coś mi tak jakby pękło w pochwie.Nastawiłam piekarnik (żeby się rozgrzał i potem tam wrzucić frytki) i tłuszczna nuggetsy. Poszłam do łazienki. zobaczyłam plamę na majtkach. Zaczęłam szukaćjakiejś podpaski. Nie znalazłam. Pewnie jej mama wzięła ze sobą-pomyślałam.
Ale zobaczyłam ligninę i watę. Zrobiłam to, czego uczyła mnie mama jak miałaobwite miesiączki-owinęłam pasek waty ligniną i wsadziłam do majtek. No tak, aleteraz trzeba sobie załatwić jakąś normalną podpaskę…I żeby nie było tak łatwoto Magda zaczęła płakać. Nakarmiłam ją i położyłam. Pędem pobiegłam do sklepu ikupiłam kilka paczek. Wychodzę ze sklepu i…moje kuzynki!! Ubrałam kaptur iwszystko by się udało gdyby nie Kirsti która od razu mnie wytropiła…a że mnielubiła to oparła swoje łapki o siatkę i…BUM! sitk pękła i jej zawartośćwyleciała na ziemię.
Moje kuzynki najpierw spojrzał na siebie, potem na mnie. szybko pozbierałampodpaski i z płaczem pobiegłam do ich domu. Do Magdy. Jak wróciłam to smaczniespała. Piekarnik się nagrzał i kontynuowałam gotowanie obiadu jakby nigdy nic.
Gdy wróciły spytały mnie czy dostałam ,,czerwone siuśki :D” Powiedziałamże tak, no bo przecież widziały…Obiecały nikomu nie mówić. Wieczoremzadzwoniłam do mamy podekscytowana. Opowiedziałam jej wszystko. Powiedziałażebym to sobie zaznaczyła w kalendarzyku.
To cała historia mojej pierwszej 27dniowej (wiem że to niemożliwe, ale dla Bogai natury…To było OKROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOPNE!)Ale trochę się cieszę żejestem już – jak to ujęła moja mama-małą kobietką.:)
~Klaudia

Dostaję od was dużo głosów, że bardzo dobrze, że jest taki blog, gdzie można podzielić się swoimi przeżyciami związanymi z dojrzewaniem. Mi również jest bardzo miło, że mogę w ten sposób jakoś wam pomóc. Często zarzucacie mi, że opisujemy tu tylko pierwsze miesiączki, na ale zauważcie, że pierwsza miesiączka to jest to, co dziewczyna przeżywa najbardziej w okresie dojrzewania, z tym są związane najsilniejsze przeżycia. Dlatego tak często o tym piszemy. A inni, którzy tego jeszcze nie przeżyli, czytając o tym, mogą się przygotować, na to, na sytuacje, w których nie wiedzieliby jak sobie z nimi poradzić.

Oczywiście, jeśli chłopacy mają jakieś pytania lub historie związane ze swoim dojrzewaniem, jakieś problemy, to proszę przysyłajcie je, zamieścimy i omówimy.

Opublikowano Bez kategorii | 4 komentarzy

Jak radzić sobie z miesiączką w szkole?

Chciałam tu zacytować najlepszą według mnie odpowiedź na pytanie, jakie zadałam na Zapytaj. Jak radzić sobie z miesiączką w szkole? Podstawowe problemy, to: dużo godzin lekcji, szelest podpaski w wc, a nieraz nawet brak kosza w kabinie! Jak sobie z tym radzić? to..

Bardzo PROSTE!
1. Mam 2 kosmetyczki, tzn. 1 jest kosmetyczka w której nosze podpaski , drugato taka a’la reklamówka zapinana i do niej wkładam zużyte jeżeli nie ma kosza..
2. Rano wkładam 2 podpaski i wtedy muszę tylko 1 raz iść w ciągu szkołyzmienić.
3. mnie nic nie szeleści (Podpaski, Naturella biedronka , 24 szt. 5,99 / 6,99)
4. NIE MA SIE CZYM PRZEJMOWAĆ. Wchodzisz do kibla z plecakiem najlepiej na dłuższejprzerwie i robisz to, co masz zrobić . U mnie w sql tyle dziewczyn ma okres wjednym czasie że łoooo.. Zresztą chyba wolisz iść i zmienić podpaskę i nieprzejmować się ze ci przecieknie niż tym ze ktoś pomyśli, ze tyle siedzisz wkiblu ;))

 

Napiszcie jak jest u Was i jak sobie radzicie z tym w szkole.

Opublikowano Bez kategorii | 1 komentarz

Pierwsza miesiączka..

To ja też chciałabym opowiedzieć historię mojej pierwszej miesiączki.
2 Września 2009 roku- nigdy nie zapomnę ten daty.
Pierwszy dzień nauki w gimnazjum, nowe koleżanki, wszystko nowe.
Była 2 przerwa, poczułam coś mokrego pomyślałam- no nie ! znowu ten śluz !
Szybko poszłam do łazienki, patrzę a tam krew na majtkach !. Nie wiedziałam co mam robić- nie miałam przy sobie podpaski, higienistki nie było, a ja nie miałam odwagi zapytać się którejś z koleżanek.
Powpychałam do majtek chusteczki higieniczne- jaka ja wtedy byłam głupia, na szczęście nic nie przeciekło.
Miała wtedy tylko 3 lekcje. Wróciłam do domu, mama akurat gotowałą obiad. Strasznie wstydziłam się jej powiedzieć o tym, że dostałam okres.Poprosiłam ją do siebie do pokoju. Mama nie wiedziała o co mi chodzi. Zaczęłam rozmowę:
Ja:Mamo dziś w szkole coś sie wydarzyło złego.  
Mama: Pierwszy dzień w szkole i już dostałas 1 ?
ja: nie mamo ! dostałam ale co innego !
mama: co. może okres ? (zaśmiała się)
ja: zgadłaś …
I koniec rozmowy, mama pokazała mi gdzie są podpaski. Nie bolał mnie wtedy brzuch, mogłam biegać, skakać, tańczyć nic mnie nie bolało.  
Pamiętam jak wyglądam 2 dzień miesiączki- nie było już tak kolorowo jak w pierwszym dniu. Wstaje rano, patrze a cała pościel we krwi !.
Mimo, że miałam grubą podpaskę to i tak jakimś cudem przeciekła.  
Zrobiło mi się gorąco, nie wiedziałam co mam robić. Musiałam usiąść, bo robiło mi się słabo. Nie poszłam tego dnia do szkoły. Byłam strasznie osłabiona, miałam 38 stopni gorączki, okres był bardzo obfity, musiałam zmieniac podpaskę co pół godziny.  
Teraz na szczęście nie mam tak obfitych miesiączek.

Opublikowano Bez kategorii | 2 komentarzy

Problem chłopców – stulejka

Ostatnio coraz częściej dostaję skargi, że ten blog zrobił się typowo dziewczęcy, wpisy są tylko o miesiączce i nic więcej.. a w tytule jest napisane „Dojrzewanie chłopców i dziewcząt”. Dlatego dzisiaj postanowiłam zamieścić wpis dotyczący typowo męskiego problemu, jakim jest stulejka.

Co to jest stulejka? Stulejka jest zwężeniem napletka, które uniemożliwia poprawne odciągnięcie go poza żołądź penisa. Mówiąc prościej – jeśli nie możesz swobodnie ściągnąć napletka, czyli tej skóry z główki penisa, to właśnie masz stulejkę.
Istnieją dwa rodzaje stulejki: pełna (napletek nie pozwala odsłonić żołędzi) i niepełna (gdy np. można tylko częściowo odsłonić główkę penisa, albo napletek daje się ściągnąć tylko jeśli penis nie jest we wzwodzie).
Bardzo często jest tak, że to właśnie w okresie dojrzewania chłopak dostrzega, że z jego penisem jest coś nie tak.. no i właśnie okazuje się, że to stulejka.
Czy trzeba to leczyć? Powinieneś wiedzieć, że jeśli masz stulejkę, to w przyszłości nie będziesz mógł normalnie odbyć stosunku seksualnego. No i oczywiście jeszcze kwestia higieny pod napletkiem. Dlatego powinieneś jak najszybciej to wyleczyć.
Jak to leczyć? Jeśli jest to stulejka niepełna, można próbować rozciągać napletek w ciepłej kąpieli, ale oczywiście delikatnie! Przy stulejce całkowitej, pełnej leczeniem jest zabieg chirurgiczny, oczywiście w znieczuleniu miejscowym.
Jeżeli masz ten problem, to nie zwlekaj z jego rozwiązaniem. Powiedz o tym rodzicom, idź do lekarza (najpierw ogólnego) – on powinien dać Ci skierowanie do urologa, który już dalej poprowadzi Twoje leczenie.
Zawsze możecie do mnie napisać – gg4840433, spróbuję jakoś pomóc rozmową, wytłumaczę wszystko dokładniej.
Zainteresowanych odsyłam także na bardzo dobrą stronę o stulejce: http://www.stulejka.com/

Opublikowano Bez kategorii | 2 komentarzy

Pierwsza miesiączka :)

No więc tak wieczorem jak poszłam się myć to patrze na majtkach taka wielka plama brązowa.
Myślałam sobie wtedy tak ” To nie okres to znowu to plamienie nie ma się czym przejmować”( miałam już kilka razy wcześniej plamienie).
Umyłam się i poszłam spać, ale nie mogłam usnąć bo mnie brzuch bolał, i tak się męczyłam to północy, bo o północy chciało mi się siku i poszłam do kibelka patrze a tu wielka czerwona plama na majtkach!
Myślę sobie OKRES, co tu teraz zrobić mamy nie ma ( była w Niemczech),
jestem tylko z Anką (moją siostrą ma 22 lata) jej nie powiem bo ona zaraz wszystkim powie.
Wiem mam na razie podpaski to mi wystarczą, a jak dostanę drugi to powiem mamie że to mój pierwszy, ale nie to nie było by fair powiem mamie prawdę, ale jak dostane drugi okres.
O kurde, a skąd ja teraz wezmę podpaskę przecież moje są u mnie w pokoju, a tu nie ma żadnych!
Wiem muszę je jakoś po cichu wynieść do łazienki o nie, ale Anka chyba nie śpi ( żeby pójść do łazienki muszę przejść prze sypialnie moich rodziców, a tam spała moja siostra) !
Będzie widziała co niosę, a ona nie może się o tym dowiedzieć!
Kurdę co robić hmmm…
Już wiem schowam podpaskę pod bluzkę!
Tak też zrobiłam, Anka nie widziała niczego.
Gdy wróciłam z łazienki to poszłam spać.
W łóżku myślałam o tym, że fajnie, że jestem już kobietką.
W ten sam dzień rano wstałam do szkoły o 6:30.
Poszłam do łazienki i patrze podpaska czysta!
Myślę sobie o nie pomyłka to nie był okres tylko dłuższe plamienie!
Wyrzuciłam podpaskę i nie założyłam drugiej, bo myślałam, że nie mam okresu.
Wyszłam z łazienki i poczułam coś mokrego na majtkach idę znowu do WC i patrze a na majtkach czerwona plama.
Więc poszłam do swojego pokoju i założyłam podpaskę.
Miałam mało czasu więc bardzo szybko to robiłam i przez przypadek zostawiłam podpaski na łóżku.
Gdy przyszłam ze szkoły to jak weszłam do domu to moja siostra od razu zadała mi pytanie czy dostałam okres (domyśliłam się że zobaczyła podpaski).
Ja powiedziałam że tak i ma nikomu nie mówić, a nawet uzgodniłyśmy, że jak powie komuś to daje mi pięć złoty za każdą osobę ( i tak mi to nic nie dało, bo powiedziała wszystkim, a pieniędzy mi nie dała).
Później moja siostra pytała się mnie kiedy dostałam i mówiła mi o higienie w czasie miesiączki.
Miałam wtedy 12 lat, 3miesiące, 19 dni. Było to 10 Stycznia 2011 roku.
Wiedzą o tym już moje wszystkie ciocie a oprócz nich wie moja mama, tata, bart, dwie siostry ,ich chłopacy i moje koleżanki z klasy.
~Czytelniczka
————————————————————-

Chciałam Was znowu poprosić o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań związanych z Waszym dojrzewaniem:
http://zapytaj.com.pl/Profile/page,question,209677,0.html
Niektóre moje pytania zostały usunięte, więc sprawdźcie na które odpowiedziałyście, a na które jeszcze nie. Są też już nowe pytania.

Opublikowano Bez kategorii | 4 komentarzy